zostały wymienione szczęki i bębny, ręczny jest zwolniony na regulacji w tunelu, po naciśnieciu i puszczeniu pedału hamulca blokuja się koła.
wszystko jest zmontowane, tak jak było. po założeniu starych szczęk problem nie występuje.
sprawdziłem szczęki dwóch różnych producentów, zawsze to samo.
kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
_________________________________________
Do sprzedania:
komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
zaciski do hamulcow 280mm.
po założeniu lekko chodzi bęben, jak nacisnę pedał hamulca to hamuje i nie odpuszcza do końca.
[ Dodano: Wto 08 Cze, 10 16:00 ]
Zamieszczone przez b707
Sprezynie wymienione
no właśnie....... wymienione....... układ wyglada tak: są dwie sprężyny na rozpieraczu, jedna trzyma lewą szczękę z rozpieraczem, druga prawą, układ powinien być niezależny, tzn cylinderek powinien rozpierać obie sprężyny jednocześnie i powinien powstawać luz z obu stron taki sam, z jednej strony klin powinien likwidować ten luz, luz z drugiej strony powinien powodować cofnięcie szczęk i luz między nimi a bębnem........ to taka moja teoria, wynika z tego że u mnie cylinderek rozpiera tylko tą połowę z klinem i klin blokuje szczęki na amen............ czyli któraś ze sprężyn jest zła ( za silna/krótka lub przeciwnie )
sprężyny dostałem w torbie foliowej zaspawane jako komplet naprawczy, byc może są źle zrobione, bo kołki mocujące szczęki do tarczy kotwicznej okazały się za długie i tależyki obcierały o bęben.
dodam tylko że tłoczki cylinderka chodzą luźno w obie strony, bez zacięć.
:evil: Q***wa walczę z tym od kilku dni, mam już taką wprawę z rozbieraniem bębnów że mogę się nająć w pitstopie :szeroki_usmiech czas na rozebranie wszystkiego z dwóch stron, od zdjęcia kołpaków do ich założenia to 25 min. :evil:
Strzel fote jak to wyglada u Ciebie może kwestia prowadzenia sprężyn?
Ja spreżyny kupowałem w IC... również w woreczku foliowym jako zestaw naprawczy:P
foty robiłem przed rozebraniem i założone jest tak jak było, wspomagałem się rysunkami i opisem z książki "sam naprawiam".
teraz wyglada to tak...
prawe koło>nowe bebny, nowe szczęki, nowe sprężyny> po nacisnieciu hamulca obraca się z lekkim szuraniem.
lewe koło>nowe bębny, nowe szczęki, nowe sprężyny> po nacisnieciu hamulca b. cięzko się obraca > po założeniu starych szczęk i nacisnieciu hamulca obarca się z szuraniem.
niektóre zamienniki mają to do siebie, że trzeba je luźno ustawić na początku- inaczej spalisz okładziny. nie zapowietrzył ci się przypadkiem cylinderek?
www.k-mot.pl
Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
Autoholowanie.
Robert Kulma
robekcool,
wiem że sprawa jest dziwna, dlatego napisałem wczesniej o spręzynach i ich działaniu w mojej teorii
ręczny mam luźny, łapie na sztywno dopiero na ok. 18 ząbku.
rozwiązanie:
jak wcześniej pisałem, winne okazały się nowe sprężynki, które nieco różnią się od oryginalnych. Różnice na fotkach. Generalnie, nowe sprężynki powodowały rozpieranie tylko na tej szczęce , gdzie jest samoregulator.
przy okazji wymieniłem tarcze i klocki z przodu, bo trzęsło przy hamowaniu.
był kpl. Lockheed jest Bosch.
DO ADMINA
Nie mogę załączyć fotek, komunikat "przekroczony limit załączników na tym forum" :shock:
Komentarz